5 pomysłów by pokazać dzieciom zioła

ATRAKCYJNIE I PRZYSTĘPNIE

Coraz więcej rodziców i nauczycieli szuka sposobów, aby przybliżyć dzieciom świat przyrody. Zioła to doskonały punkt wyjścia – pachną, mają piękne kształty, można ich dotknąć, posmakować i wykorzystać w codziennym życiu. Nauka o ziołach dla dzieci to nie tylko wiedza przyrodnicza, ale także rozwój ciekawości, zmysłów i kreatywności.

Poznaj 5 prostych pomysłów na to, jak pokazać dzieciom zioła bez nudy i odpowiednio do ich wieku– zarówno w domu, jak i podczas spaceru czy zajęć edukacyjnych. 

1. Zabawa w szukanie ziołowych skarbów

Wybierz wcześniej miejsce w którym rośnie kilka ziół, które znasz i chcesz pokazać dziecku. Może to być park, łąka, las lub ogródek. Ważne, by znaleźć stosunkowo niewielki obszar na którym rosną 4-5 gatunków roślin leczniczych. Wbrew pozorom to wcale nie będzie takie trudne! Zacznij od jednej rośliny którą znasz, a potem poszukaj jakie inne zioła rosną w pobliżu. Także krzaki i drzewa! 

Zrób aparatem zdjęcia tych roślin. Postaraj się by dobrze widoczne były ich cechy szczególne.  W zależności od wieku dziecka możesz wykorzystać też atlas ziół, czy dobre ilustracje botaniczne.

Zadaniem dziecka będzie odnaleźć wybrane rośliny w danym miejscu po pokazaniu wskazówki: zdjęcia lub rysunku danego zioła. 

Przygotuj kilka podpowiedzi: kolor, wielkość, kształt liści danej rośliny. Możecie też stosować zasadę „ciepło-zimno” (im bliżej skarbu znajduje się dziecko, tym oznajmiacie, że jest cieplej)

Dlaczego to działa? Dzieci kochają poszukiwania i mają ogromną satysfakcję, że sami coś znajdą. Tak poznaną roślinę zapamiętają na długo. Zabawa uczy uważności i skupienia się na szczegółach botanicznych rośliny.

2. Tworzenie ziołowej mikstury

Czas na małą lekcję alchemii! Ale spokojnie, wszystko w bezpiecznych i przemyślanych warunkach!

Do tej zabawy potrzebujesz przepisu na mieszankę ziołową lub herbatkę do picia. Wybierając ją pamiętaj, aby była to mieszanka bezpieczna do picia dla dzieci. Unikaj w składzie ziół takich jak dziurawiec, piołun, bylica pospolita, szałwia, mięta pieprzowa (dla dzieci poniżej 4 roku życia), lukrecja.

Zioła na mieszankę kup osobno, w sprawdzonym sklepie zielarskim. 

Pozwól dziecku odmierzać dokładne gramatury składników, a następnie wymieszać je wszystkie razem. Nie spodziewasz się, ile zwykła czynność może przynieść dzieciom frajdy! 

Uproszczoną wersję tej zabawy możecie spróbować z Herbatką Dziadka, której skład jest bezpieczny dla dzieci i która mimo tego, że zawiera już zioła i owoce w jednym opakowaniu, to składniki są różnej frakcji. Specjalnie by proces mieszania przez dziecko był długi i satysfakcjonujący. 

Jeśli dziecko do tej pory niezbyt chętnie chciało próbować ziołowych naparów, jest duża szansa na to, że samodzielnie wykonanej mikstury spróbuje! Pomóż mu tylko z wrzątkiem i nastawcie czas w którym zioła będą się zaparzać. A potem wielki test smaku! 

Wskazówka: tak, można dodać do nich łyżkę miodu 🙂

3. Do czego to pasuje? Zioła w kuchni.

W tej zabawie znowu polegamy na inwencji twórczej dziecka i oddajemy mu trochę kontrolę nad przebiegiem całej zabawy. Swoboda twórcza i możliwość samodzielnego podejmowania wyborów uczyni tą zabawę atrakcyjną dla dziecka.

Zabawa idealna podczas wspólnego przygotowywania posiłku.

Będziemy potrzebować świeżych lub suszonych ziół przyprawowych. Może to być na przykład: bazylia, majeranek, tymianek, rozmaryn, lubczyk. I chociaż dwie potrawy obiadowe: zupa, sos, ziemniaczki, surówka, danie główne. 

Pokazujemy dziecku dwa zioła np. bazylię i lubczyk. Nazywamy je, dajemy do powąchania i prosimy by zdecydowało do której potrawy dodamy szczyptę. 

Celem tej zabawy jest przełamanie niechęci do używania świeżych/suszonych ziół i pokazanie radości samodzielnego eksperymentowania w smakach. Dziecko uczy się tu przede wszystkim rozpoznawania ziół po ich zapachu. 

4. Ziołowa wyprawa

Zorganizuj wycieczkę do pięknego, najlepiej dzikiego miejsca (łąki, nieużytków, ale może to być też bardziej zarośnięta część miasta). Wcześniej sprawdź czy roślina którą będziecie zbierać jest już w odpowiedniej fazie rozwoju i gotowa do zbioru.

Przygotuj kosze na zioła i coś smacznego do jedzenia. Na świeżym powietrzu wszystko smakuje dwa razy lepiej! Dla dzieci atrakcją będzie przechodzenie przez zarośla, przeskakiwanie przez strumyczki, czy chodzenie po zwalonej kłodzie drzewa. To też element wyprawy, więc nie bądź zbyt niecierpliwy, ale sam dołącz do zabawy.

To wasz moment uważności, bycia razem. Może czas na rozmowy, ważne pytania? 

Dla dzieci to szczególnie atrakcyjna forma, bo po pierwsze mają Ciebie dla siebie w 100% (w przypadku wyprawy we dwoje), a po drugie mają możliwość doświadczania przygody i robienia rzeczy których wcześniej nie doświadczyło. 

Gdy wrócicie do domu, pokaż dziecku jak rozkładasz zioła do ususzenia, a gdy będą gotowe – koniecznie je razem zaparzcie. Będą miała smak waszej wyprawy. Wspomnień, które na długo zostaną w Was obojgu.

5. Bohater dla którego zioła to codzienność

Jednym z najpiękniejszych sposobów na pokazanie dzieciom świata ziół jest opowieść. Dzieci uwielbiają historie, w których mogą spotkać atrakcyjnych bohaterów, a dzięki temu łatwiej zapamiętują wiedzę. Właśnie z takiej potrzeby powstała książka „Chatka Zielarza” – pełna ilustracji i ciekawostek opowieść, która przenosi dzieci w świat roślin leczniczych i pachnących ziół.

W książce dzieci poznają Kajtka i Tosię, wnuki dziadka Zielarza – bohatera, dla którego zioła to codzienność. To on pokazuje im, jak wyglądają rośliny, jakie mają właściwości i w jaki sposób można je wykorzystać. Dzięki temu dzieci uczą się przez zabawę i obraz, a rodzice i dziadkowie dostają gotowe narzędzie do wspólnych rozmów o przyrodzie.

Sprawdź produkty z serii Chatka Zielarza: